Geoblog.pl    hubsag    Podróże    Azja    stare i nowe znajomosci....
Zwiń mapę
2008
29
mar

stare i nowe znajomosci....

 
Tajlandia
Tajlandia, Chiang Khong
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13637 km
 
stare i nowe znajomosci....

Z rana z Japonczykiem udalismy sie na przystanek autobusowy do Choang Khrong (przejscie raniczne z Laosem). Wsiedli tam Francuz (z ktorym los zwiaze mnie na dluzej, ale wtedy jeszcze o tym nie wiedzialem) i Laoisanczyk (Tomek jak sie to odmienia?? mieszkanca Laosu?? ;-))) ). I tak w czworke zmierzalismy w strone przejscia granicznego. bardzo szybko nawiazalem dobry kontakt z Michalem, ale cala czworka trzymalismy sie razem, przy przesiadkach. Po dotarciu na miejsce japonczyk z mieszkancem Laosu udali sie opd razu ku przejsciu a my we dwojke na poszukiwanie noclegu. Po odprawie tajlandzkiej Laosu przeplywalo sie lodkaprzez szeroki, pelen historii Mekkong.

Z Michalem wzielismy razem jeden pokoj (coby bylo taniej), zjedlismy pozny obiadi kiedy ruszalismy na zwiedzanie miasteczka, okazalo sie, ze mieszka tu Belg, ktorego poznalem na stacji autobusowej w Tajlandii 2 tygodnie wczesniej (jechalismy wtedy w roznych kierunkach, ale oboje mielismy po godzinie czasu)

Miasteczko zwiedzalismy w trojke ;-))
Podczas obchodu ;-)) ku mojemu zdziwieniu, ukazala sie Holenderka, z ktora mijalem sie prawie od samego poczatku pobytu w Tajlandii. Pierwszy raz spotkalismy sie w Kanchanaburi (mielismy pokoje na przeciwko siebie), pozniej ja pojechalem Sangkhla Buri, ona zostala, ale dojechala i jakims cudem mieszkalismy znow w tym samym G.H... Pozniej spotkalismy sie jeszcze w Chiang Mai (ona byla tam pierwsza, bo ja po drodze sie zatrzymywalem...) i teraz tu... Taka troche niemrawa i od poczatku ciezko bylo mi zlapac z nia kontakt, zamienilismy w sumie kilkanascie zdan...

W miescie spotkalem jeszcze dwie znajome amerykanki (poznane pared dni wczesniej)....

Z samego rana udalismy sie ku Laosowi.... aler o tym w nastepnym odcinku ;-)))
nie mam tu zasiegu tel. wiec jak cos pisac prosze maile ;-)))

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
sagnes
sagnes - 2008-05-07 14:53
Hej Hubercie :-) sprawdziłam za Tomka odmianę obywatela Laosu i wyszło mi że to Laotańczyk, kobieta: Laotanka, a przymiotnik - laotański :-) internet jest wielki;-) bo dwie moje kolezanki polonistki nie wiedzialy...pozdrawiamy Aga&Tomala
 
 
hubsag
Hubert Sagan
zwiedził 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 81 wpisów81 163 komentarze163 206 zdjęć206 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
08.02.2008 - 08.05.2008