Golden Triangle...
Do oddalonego o 10 km miejsca w ktorym spotykaja sie granice trzech panstw (poza Tajlandia: Laosu i Birmy) dojechalem stopem oczywiscie...
Poza wielkim Budda siedzacym na wielkiej lodzi i widokiem na 3 panstwa przedzielone rzekami nic tam niema ;-))) ale dla samego faktu i widoku warto sie wybrac...
zdjecia dodam w jak najszybszym czasie ;-)))