Geoblog.pl    hubsag    Podróże    Azja    Indu stan astabat!!!!
Zwiń mapę
2008
16
lut

Indu stan astabat!!!!

 
Indie
Indie, Atāri
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7596 km
 
Do Atari (granicy z Pakistanem) dotarliśmy w busiku (suzuki marutti; odmiana naszego subaru marutti – wąziutki, malutki busik) z kierowca i 4 innymi osobami… maly scisk ;)) na szczecie to tylko ok. 35km (po 75 INR od osoby w dwie strony ;))) i to była jedyna nizsza cena od miejscowych oni placili po 120-przynajmniej tak mowili, wiec my się nie przyznawaliśmy ile my płaciliśmy-… coz może dobrze się targowałem ;))) )…

Na granicy odbywaly się przygotowania do uroczystości flagi, z obu stron… to co tam zobaczyliśmy… na początek szliśmy 500m do granicy i z daleka słychać było muzyke… po dodtarciu… pierwsze co widok tańczących i krzyczacych Indusow, nastepnie „stadion!!! Po obu stronach granicy wzdłuż ulicy granicznej były trybuny!!! (poza pasem granicznym) cale zawalone ludzmi… budyneczki graniczne, kilku żołnierzy…

Przed 17 tance się skończyły i z obu stron zaczely sis „kontrolowane” okrzyki… prowadzacy z obu stron „kreowali” tłum na „Indu stan!!!!” okrzyk „sindabat!!!”, przy chwili ciszy po przeciwnej stronie cos w stylu „pakistan!!! Sindabat!!!” czyli „Indie na zawsze”…

o 17 zaczely się główne uroczystości ;) wyglądało to jak walka kogutow!!! Oddzialy złożone z ok. 8 „kogutow”… zaczęło się od „piania”… krzyki, ciagniecie, wydłużanie „a” niczym Axl Rose (nie pamiętam jak dokladnie pisze się im i naz tego wokalisty G’n;R wybaczcie ;) )… po kogucie z każdej strony (na zmiane), po czym wyjacy biegl do granicy i jakby na czas ścigali się Indus z Pakistańczykiem kto szybciej odwinie sznur od flagi; tzn jego czesc) i tak do ostatniego… okrzyki w trakcie ludzi… ciekawa ceremonia!!! i tak do opuszczenia clkowicie obu flag na granicy…) pozniej wszyscy się rozchodza, fotki itd…

W drodze powrotnej do Amristaru jeden z Indusow, pracownik eksportu w jednej z dużych firm (nie pamiętam nazwy) uczyl mnie pisma arabskiego (szlaczkow)… po piewszej lekcji 3min zajęło mi odczytanie pierwszego napotkanego slowa z szyldu w Amristacie.. ;-)) mam rozpisany caly alfabet, wiec będę się uczyl… choc to nie latwe, bo jeden ogonek, zaokrąglenie, dla mnie może być nie do odczytania a to zwyka literka tylko w innej odmianie gramatycznej…. Ucze się ;-) może po powrocie będę umial cos napisac ;))

Do nastenego napisania … (a w nim min. napisze o miedzy kulturalnym spotkaniu na gorze ;))), o spoktaniu kolejnych Polakow, z którymi już w piatkę pojechaliśmy do Agry…, )
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze nadrobie zaległości ;-))

Dzieki ze o mnie pamiętacie!!! Mam nadzieje ze jak przyjade to od imprez zaległych przez tydzień się nie opedze ;)))
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
Daniel
Daniel - 2008-02-19 17:40
Hubert swoje bla , bla , a ja dodam troche zakulisowych informacji:
uwaga...
hubi 17:19:05
a ich fajki, tkie guwienka 25szt 5 rupi
Daniel 17:19:11
hahahaha
Daniel 17:19:24
no kurwa nie mogę.... 0,33 zł
hubi 17:19:25
no
I pa/
PS
Pozdrawiamy i obiecujemy, że dziś po treningu wypijemy Twoje zdrowie...
 
K.B.
K.B. - 2008-02-19 18:08
Oj Hubert uważaj na te "koguty" bo tu niby zabawa w sznurki a kazdy kraj ma "bombke" atomowa :)
Fotki super, relacje bardzo ciekawe, niecierpliwie czekam na kolejne :)

P.S.
A w curling nie pogrywali nigdzie?? ;P
 
bmaliszewski
bmaliszewski - 2008-02-20 16:08
Hub, w Atari byłeś a do Pakistanu nie pojechałeś? :)

Tak trzymać! może przywieziesz jakiś przepis z indii na jakieś pikantne żarcie?

BTW, Atari to mi się z pewnym komputerem z epoki głębokiej komuny kojarzy, ale to chyba zawodowe zboczenie.
 
Stachu
Stachu - 2008-02-20 23:10
Zabawne i ciekawe to święto.. Koguty w natarciu..
A mnie ciekawi czy byłeś już w kinie na najnowszym szlagierze z Bollywood?
 
o.zawada
o.zawada - 2008-02-27 20:16
Trzymam kciuki, śledzę na bieżąco i podziwiam!!Pozdrowionka!
 
 
hubsag
Hubert Sagan
zwiedził 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 81 wpisów81 163 komentarze163 206 zdjęć206 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
08.02.2008 - 08.05.2008